wtorek, 13 czerwca 2017

4 lata. CZTERY.

Prawie cztery lata minęły od ostatniego posta.
CZTERY!
Trzeba przyznać, że to szmat czasu, jednak nie spędzony bezczynnie.

Od niemalże czterech lat pracujemy nad marką z akcesoriami wspinaczkowymi.
Okazało się, że zapotrzebowanie na woreczki na magnezję  jest ogromne.  Nie tylko adepci wspinania czy zaprawieni w bojach wspinacze są naszymi klientami, ale również ściany wspinaczkowe, szkoły wspinania, organizacje, kluby lub stowarzyszenia, które zajmują się szeroko pojętą tematyką outdoorową. 
I tym samym udało mi się stworzyć wymarzone stanowisko pracy - mam kontakt z ludźmi, którzy podzielają tę samą pasję, którzy są autorami niesamowitych przedsięwzięć czy działalności związanych ze wspinaniem. 
Mnóstwo projektów przed nami, jednak aby je realizować, musimy nieco zwiększyć skład osobowy :)

Blog lada moment wróci do świata żywych. W zmienionej, odświeżonej formie. Bo kocham pisać, dzielić się swoimi amatorskimi zdjęciami, wrażeniami, doznaniami.
Póki co zapraszam w miejsce, które pochłonęło mnie na dobre North Moon - Woreczki na magnezję
Do zobaczenia! :)

---

Kilka zdjęć z ostatniej realizacji dla Ściany Wspinaczkowej Zerwa.

fot. Zerwa
Woreczki North Moon dla Zerwy.


fot. Zerwa
Woreczek na magnezję dla Zerwy.

fot. Zerwa


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz